piątek, 11 stycznia 2013

Napisałem 10 października i nie wiem czemu nie skończyłem.

To napisałem w październiku i nie wiem dlaczego nie skończyłem, więc wstawiam tak, wybaczcie.

No i znowu mi się nie udało pisać na bieżąco.
Chyba musicie to zaakceptować, a ja się będę starał, bardzo starał. :)

Najpierw wstawię moje nowe zdjęcia, bo pozwalam sobie robić, zobaczyłem, że to nie boli.












Mamy nowych kolegów, jeden jest czasami bardzo niegrzeczny, kłóci się i bije z Alusiem. Joaaa musi go pilnować i uczyć, że wszyscy możemy żyć w zgodzie.
Właściwie, to on jest biedny, bo nikt go tego nie nauczył, za to przekonał się, że używanie zębów może być skuteczne i daje fajne uczucie pobudzenia i zadowolenia.
Joaaa musi mu pokazać, że można inaczej.

Rambuś całkiem przestał chodzić i są dni, kiedy mało je i tylko spi.
Ale tez są dni, że szczekaniem upomina się o jedzenie, o zmainę pieluch i odgania inne psy.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz